Argentyna, czyli królestwo malbec’a
Wino argentyńskie zdążyło już zdobyć uznanie na całym świecie. Kraj ten w 2020 roku był na 4. miejscu pod względem produkcji wina po Włoszech, Francji i Hiszpanii. Co za tym idzie, że Argentyna jest jednym z głównych światowych eksporterów wina. Niekwestionowanym królem argentyńskich winnic jest szczep malbec. Doskonale pasuje do popularnej w tym kraju wołowiny (idealny towarzysz krwistego steka) i daje bardzo łatwe do picia wina młode, owocowe oraz potężne, wymagające poważnego podejścia wina dojrzewające w beczkach. Uznaje się, że malbec w Argentynie przeżywa drugą młodość. Dlaczego? Ponieważ szczep ten pochodzi z Francji, z regionu Sud-West, a dokładnie z miejscowości Cahors. Mimo, że powstające tam wina również są świetne, to jednak nie zdobyły takiej popularności jak wino pochodzące z Argentyny. Francuski malbec jest ciemniejszy, daje zdecydowanie cięższe, bardziej rustykalne wina. Oczywiście malbec nie jest jedynym szczepem winorośli uprawianym za oceanem. Swoje miejsce znalazło niezwykle popularne cabernet sauvignon, chardonnay. Jednakże oprócz nich coraz większą popularność zdobywają rodzime szczepy (naprawdę godne polecenia), takie jak czerwona bonarda i biały torrontes. Najciekawsze jest to, że coraz łatwiej jest je znaleźć w polskich sklepach.